Translate

niedziela, 6 maja 2012

Kwitną epimedia

Dosyć późno w tym roku kwitną epimedia. Zawsze zaczynały około 25 kwietnia. Tej zimy bardzo przemarzły i odbijały od korzenia. Cieszę się, że mimo wszystko przeżyły i mają kwiaty, bo wczesną wiosną wyglądały naprawdę żałośnie.

Epimedium versicolor Sulphureum

Ta odmiana najładniej mi się rozrasta. Najwcześniej też dała oznaki życia wiosną. Rośnie sobie w lekkim cieniu, w glinie, ale też lekko wilgotnej.




Epimedium Rubrum

Mam dwie sztuki tej odmiany. Jedna rośnie w miejscu lekko zacienionym, ma warunki jak ta opisywana powyżej. Druga rośnie na słońcu. Podobnie przyrastają, ale dużo wolniej od poprzedniczki.





Epimedium grandiflorum Lilafee

To ubiegłoroczny nabytek. Muszę je koniecznie przesadzić, bo widzę, ze nie trafiłam z miejscem. Epimedia znoszą słońce, pod warunkiem, ze mają odrobinę wilgoci, a to ma i słońce i sucho.



  

Epimedium x youngianum 'Niveum'


 A to już epimedium nabyte tej wiosny. Ładna spora sadzonka, więc jak na maluszka obficie kwitnie.













5 komentarzy:

  1. Mam znajomego ogrodnika szkółkarza który ma olbrzymią kolekcję epimedii, o których istnieniu nawet mi się nie śniło. Czekam aż mu się rozrosną aby coś uszczknąć ...
    Twoje epimedia ładnie rosną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała mieć takiego znajomego ogrodnika :)

      Usuń
  2. Piękne kolory, a ten maluszek zachwycający.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się to pierwsze... miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękne kwiaty. Pozdrawiamy.:)

    OdpowiedzUsuń