Translate

czwartek, 20 września 2012

Jesienne rośliny

Kirengeszoma
Wiosną kupiłam dwie kirengeszomy: Kirengeszoma Palmata (dłoniasta) i Kirengeszoma Koreana (koreańska). Do tej pory nie wiem, czy są to dwie odmiany, czy nie. W sieci niewiele na ten temat jest. Większość informacji dotyczy odmiany Palmata.
Są bardzo do siebie podobne, w zasadzie identyczne. Różni je tylko to, że odmiana Koreana zakwitła kilka tygodni później. Ale była też sporo mniejsza, więc może dlatego ...?
Dotychczas podziwiałam ją jedynie na zdjęciach. Bardzo mi się podobała i postanowiłam ją zdobyć. Cieszę się ogromnie że zakwitła. Nie zawiodła mnie. Ma intensywnie żółte, mięsiste kwiatostany o lejkowatym kształcie. Bardzo oryginalne i niespotykane.
Polecana również ze względu na termin kwitnienia. Kwitnie we wrześniu, kiedy to większość bylin okres świetności ma już za sobą.




Kolejną roślinką, która kojarzona jest z jesienią jest Zimowit Colchicum . Ja mam tą najpopularniejszą odmianę o różowych kwiatach. Zakwita właśnie teraz. 
Sadziłam w ogrodzie kilka odmian zimowitów, ale tylko te jedne rosną bez problemu.



Skoro już piszę o jesiennych rośllinkach, to nie może zabraknąć wrzosów. Oto kilka wybranych ze starego i nowego wrzosowiska.






3 komentarze:

  1. Moja posadzona wczesną wiosną kirengeshoma zmarzła :( ale odbiła od korzenia, tyle,że nie spodziewam się, żeby zakwitła, za to twoja cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęściara... moja kirengeszoma dostała popalić podczas majowych przymrozków i niestety... nie zakwitnie... a taka piękna jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wrzosy są prześliczne, a o tej pierwszej roślince to nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń