Od kilku dni czekał na słoneczko aby pokazać swoje żółte kwiaty. Wczoraj wreszcie się doczekał :)
To odmiana zawilców, która zakwita jako pierwsza.
Nie wiem, czy to choroba, czy one tak mają, ale ten mój co roku ma "kolorowe" liście - w takie żółtawe plamy. Poza tym kępka wygląda dobrze, co roku się powiększa, więc traktuję to jako ciekawostkę.:)
Żółte zawilce rosną naturalnie, kilka kroków od mojego domu, ale to chyba inna odmiana, bo zakwitają później i mają nico inne, bardziej podłużne płatki.
A te zawilce rosną w naturalnym środowisku kilka metrów od domu :) Może ktoś pomoże mi je nazwać :)
(zdjęcia z ubiegłego roku)
Witam. Ładna kępka. Widzę teraz, że chyba za rzadko je posadziłam bo u mnie nie tworzą takiej zwartej całości. Ale jeżeli piszesz, że się ładnie co roku rozrastają zostaje mi mieć nadzieję, że i moje się zagęszczą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje białe mają dopiero listki i to niezbyt duże, a Twoja żółta kępka jest bardzo dorodna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moje jeszcze nie kwitną, ale to chyba kwestia dni...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Wiolu !