Wczoraj zaliczyłam pierwsze targi w tym roku. Jeżdżę na nie już kilka lat i jeszcze nigdy nie było tak słabiutko. Zawsze wybierałam się na nie w niedziele. Wczoraj pierwszy raz byłam w piątek i tak się zastanawiam, że może najwięcej wystawców szykuje się właśnie na niedzielę.
Wróciłam zawiedziona, bo z mojej listy zakupowej kupiłam tylko jedną roślinkę. Ale dobre i to.
A oto i moje zakupy:
Pierwiosnek omączony Primula farinosa
Drugi, nieco sfatygowany pierwiosnek i pełnych kwiatach. Nazwę jego muszę ustalić sama.
Być może jest to
Być może jest to
Primula BELARINA ROSETTE NECTARINE Kerbelnec
Roślinka z listy zakupowej - Miłek wiosenny Adonis vernalis
Dwie skalnice, również bez nazw odmianowych
Żagwin ogrodowy Doctor Mules Variegata
Aubrieta x cultorum Dr Mules Variegata
Hiacynt 'City of haarlem'
Tatarak trawiasty
E, nie jest tak źle. zawsze po takiej imprezie coś w ogrodzie zostanie. Ten pierwszy pierwiosnek śliczny. Rozochociłam się .
OdpowiedzUsuń