Po raz pierwszy w tym roku popełniłam wielkanocne ozdoby - wianki. Zazwyczaj nigdy na takie dłubanie nie miałam czasu. Wiosną zawsze było dużo pracy w ogrodzie, domu ... W tym roku, dzięki 'wspaniałej' aurze, aby nie zwariować zaczęłam coś tam tworzyć.
Przepiękne, jak widać ta przedłużająca się zima tej wiosny dodaje także natchnienie do tworzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Czymś trzeba się zająć, aby nie zwariować :)
Usuńpiękne dekoracje :) pozdrawiam gorąco bo na dworze ciągle wiosny brak :)
OdpowiedzUsuńJa też wyczekuję jej z utęsknieniem, ale jak na razie nie chce zawitać :(
UsuńOlinka obudziła się z zimowego snu. To dobrze wróży:-)
OdpowiedzUsuńAż mnie nosi, aby coś wiosennego pokazać, zrobić. Czekam na ciepełko z niecierpliwością :)
UsuńDo wazonu czas włożyć gałązki forsycji. Zakwitną akurat na święta ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Olinko !
I brzozy ... ślicznie się zazieleni :)
UsuńŚliczności tworzysz, a szczególnie wianuszek z zielonymi kokardkami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba.
UsuńWianuszek z kokardami też mnie zainspirował. Widziałam takie wiklinowe w znajomej kwiaciarni, dodam kilka ozdób i też będę miała swój własny :)
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł. Ja pierwszy raz w tym roku sama tworzę wianki i nie dość, że satysfakcja ogromna, to w kieszeni zostaje sporo. Ceny tych gotowych kompozycji są z kosmosu. Dużo taniej wychodzi zrobić samemu, nawet z kupnymi dodatkami.
UsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! takie radosne. Super dekorujące! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńI te białe kury,szczególnie mnie urzekły, bo zbieram białe zwierzątka.
Wspaniałe te ozdoby :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://bukietowo.blogspot.com/
Jestem zachwycona twoim stroikami. Są bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńZ tego wniosek, że ta aura ma też pozytywy.
Ślę pozdrowienia.
Piękne prace, fantastyczna prezentacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń