Lato w pełni, więc i wiele roślinek w pełni kwitnienia. Teraz królują róże, przetaczniki, dzwonki, szałwie. Powoli dołączają liliowce i jeżówki. Na kwitnienie tych ostatnich co roku czekam z niecierpliwością. Ogród pachnie różami, katalpą i lipą. Najintensywniej po południu i wieczorem.
Golden Showers |
Alinka |
Lilie św. Józefa znają chyba wszyscy ogrodnicy. Ja ją pamiętam z dzieciństwa. W ogrodzie rosło kilka sporych kęp. Mają cudowny zapach i ładnie brudzą nosy. W swoim ogrodzie zawsze chciałam ją mieć. Kupiłam 2 lata temu 4 cztery duże cebule z nadzieją, że szynko się rozrosną w pokaźną kępę. Niestety rok temu było ich już 2 a w tym ... popatrzcie. Jestem załamana jej wyglądem i 'rozrostem' . Ale tak łatwo się nie poddam. Kupię nowe i posadzę w innym miejscu.
Ulubione przeze mnie kolejne dzwoneczki
Tutaj też czeka mnie modernizacja. Monardę muszę wykopać, oczyścić jej kłącza z odętki i posadzić w innym miejscu gdzie będzie miała więcej przestrzeni. Odętki nie polubiłam i walczę z nią już kilka lat, a ona uparcie wyłazi. Muszę w końcu rozprawić się z nią porządnie.
Na koniec kilka różności, które bardzo lubię.