Nie zdawałam sobie sprawy, że tak dużo czasu minęło od mojego ostatniego wpisu na blogu. Mam nadzieję, że nie wszyscy o mnie zapomnieli i choć kilka osób zajrzy zobaczyć.
Kilka spraw złożyło się, że opuściłam na moment bloga. Wiosną długo nie było co pisać i pokazywać, bo zima nie chciała odejść. Gdy w końcu poszła sobie, wpadłam w wir prac ogrodowych. Nie miałam czasu ani siły siedzieć wieczorami przy kompie. Gdy uporządkowałam ogród i i troszkę wolnego czasu pojawiło się zaczęłam mieć problemy z internetem a potem popsół się komp.
Mam nadzieję, że z wszystkimi przeciwnościami już się uporałam i korzystając dziś z niesprzyjającej ogrodowo pogody, postanowiłam wrócić na bloga i w miarę regularnie pisać.
Długo Cię nie było, to prawda. Najważniejsze, że jesteś i pokazałaś jaki Ci pięknie kwitły kwiaty. Myślę, że teraz znajdziesz czas dla nas :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Giga :) Ty jak zwykle pierwsza na posterunku :))
UsuńPostaram się w miarę regularnie zaglądać.
Miło, że znów na blogu :)
OdpowiedzUsuńA te wspomnienia z kwiatami w tle piękne.
Pozdrawiam
Dziękuję. Wiosenne rośliny chyba kocham najbardziej. Potem to już tylko hortensje :0
UsuńNajważniejsze że robiłaś w przerwie zdjęcia i że chcesz się nimi z nami dzielić. Cudowne, piekne, kolorowe, wiosenne teraz pewnie będą te z lata.
OdpowiedzUsuńZdjęć mam troszkę w zanadrzu i chętnie się nimi podzielę.
UsuńFaktycznie długą przerwę sobie zrobiłaś, piękna wiosna u Ciebie była a teraz pewnie hortensje już kwitną.
OdpowiedzUsuńPierwsze hortensje zakwitły już w czerwcu i wyjątkowo pięknie się spisały, zwłaszcza ogrodowe.
UsuńNo jesteś w końcu....już myślałam że....
OdpowiedzUsuńważnie że nie !!
Piękna wiosna w ogrodzie....lato widziałam to teraz na przyszły rok na wiosnę muszę się wprosić.Masz rację -taka majowa i czerwcona jest najpiękniejsza....ja wczoraj nosem poczułam gdzieś dym jak jechałam rowerem-i on taki już jesienny był....ech....
Pozdrowionka-Grazyna R.