Dzisiejszy poranek przywitał mnie zimową aurą. Śnieg przyprószył jesienną szarzyznę i od razu zrobiło się jakoś tak ... świątecznie :)
W świąteczny nastrój wprawiają mnie również ozdoby, które powoli pokazują się w domu. Wczoraj dostałam od znajomej forumowiczki przepiękne choineczki, aniołki, bombkę i karteczkę - wszystko wykonała własnymi rękami.
Sama, trochę z musu, też zaczęłam troszkę się bawić.
Ozdoby z masy solnej i bombki karczochy powstały na kiermasz szkolny.
Zdolne jesteście obie. Otrzymany prezencik jest śliczny, ale Twoje prace też mi się podobają Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGdyby tak chciało pozostać do Świat, to byłoby pięknie, a prezent wspaniały. Twoje karczochy na kiermaszu powinny zrobić furorę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam