Translate

niedziela, 14 lipca 2013

Nowe serduszki

Pozwólcie że zostanę jeszcze w wiosennym klimacie. To moja ulubiona pora roku. Uwielbiam rośliny, które wtedy kwitną : kokorycze, zawilce, serduszki, epimedia, trójlisty.
Dziś chciałam się pochwalić nowymi odmianami serduszek, które zdobyłam jesienią ubiegłego roku.
Pierwsza z nich to Dicentra canadensis. Niewielka bylinka, która dorasta do 30 cm wysokości. Kwiatuszki przypominające serca wielkości do 1,7 cm. Liście ma podobne do liści pietruszki. Nie tworzy kęp, a kolinie i dlatego należy pozostawić jej troszkę miejsca na rozrost.

Czasami bywa ona mylona z inną odmianą - Dicentra cucullaria. Różnią się jednak wyraźnie kształtem kwiatów. Kwiaty D. cucullaria bardziej przypominają odwrócone do góry nogami spodenki, niż serca i dlatego potocznie bywa nazywana 'portkami' :)

Na zdjęciach dla porównania obie odmiany



Dicentra canadensis

Dicentra canadensis


Dicentra cucullaria


Dicentra cucullaria 


Kolejną ślicznotką i prawdziwą perełką jest Dicentra cucullaria Pink Punk. Jak wskazuje nazwa, kwiatuszki ma lekko zaróżowione.


Dicentra cucullaria Pink Punk

Dicentra cucullaria Pink Punk



I na koniec piękna Dicentra spectabilis Gold Heart. U mnie rośnie w dość słonecznym stanowisku i dlatego wiosną liście mają cudowny złocisty kolor. Po przekwitnięciu jeszcze rośnie jakiś czas, a gdy liście zaczynają usychać, usuwam je.
W cieniu może dłużej będzie rosła, ale listki będą raczej zielonkawe.


sobota, 13 lipca 2013

Witam po dłuższej przerwie

Nie zdawałam sobie sprawy, że tak dużo czasu minęło od mojego ostatniego wpisu na blogu. Mam nadzieję, że nie wszyscy o mnie zapomnieli i choć kilka osób zajrzy zobaczyć. 
Kilka spraw złożyło się, że opuściłam na moment bloga. Wiosną długo nie było co pisać i pokazywać, bo zima nie chciała odejść. Gdy w końcu poszła sobie, wpadłam w wir prac ogrodowych. Nie miałam czasu ani siły siedzieć wieczorami przy kompie. Gdy uporządkowałam ogród i i troszkę wolnego czasu pojawiło się zaczęłam mieć problemy z internetem a potem popsół się komp. 
Mam nadzieję, że z wszystkimi przeciwnościami już się uporałam i korzystając dziś z niesprzyjającej ogrodowo pogody, postanowiłam wrócić na bloga i w miarę regularnie pisać.

Na początek chciała bym troszkę powspominać. Wiosna 2013 wyglądała u mnie tak :






















piątek, 29 marca 2013

I mamy ....

... w Wielkanoc - Boże Narodzenie.
W związku z tą pogodą zupełnie nie czuję ducha Świąt. Z przygotowaniami idę po najmniejszej linii oporu, bo najzwyczajniej nie chce mi się. Czuję się zmęczona zimą i niczego tak nie pragnę jak wiosny, soczystej zieleni, kwiatów, śpiewu ptaków, ciepłego wiosennego wiaterku ...

U nas od rana szalała istna zamieć :( Po południu przestało, ale zaczęło zamarzać, więc nie ma szans że stopnieje.
W oknach spuściłam rolety bo to białe tak bije po oczach, że aż razi.



Chciałam naciąć trochę bukszpanu, do stroików i do dekoracji jutrzejszego koszyczka, ale zrezygnowałam. Aby się do nich dostać musiała bym pokonać zaspy śnieżne a i samych krzaków też niewiele widać.


Jutro będę musiała jakoś przebrnąć te zaspy i może uda mi się jakoś dotrzeć do kościoła ze święconką ....

Wszystkim czytelnikom życzę mimo wszystko zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy.

niedziela, 24 marca 2013

Wielkanocne wianki

Po raz pierwszy w tym roku popełniłam wielkanocne ozdoby - wianki. Zazwyczaj nigdy na takie dłubanie nie miałam czasu. Wiosną zawsze było dużo pracy w ogrodzie, domu ... W tym roku, dzięki 'wspaniałej' aurze, aby nie zwariować zaczęłam coś tam tworzyć. 











sobota, 23 marca 2013

No i gdzie ta wiosna ?

Przeglądałam z utęsknieniem wpisy w moim blogu oraz zdjęcia  z marca ubiegłego roku. Kwitły już w pełni wszystkie krokusy, puszkinie, cebulice, narcyzy botaniczne, przylaszczki. Nieśmiało pojawiały się pierwsze miodunki, zawilce, kokorycze. Trawnik już był wygrabiony i przygotowany do wiosny. Wszystkie krzewy wymagające cięcia wiosennego już były przycięte. 24 marca mieliśmy pierwsze wiosenne ognisko i kociołek na otwarcie sezonu. Meble na taras wystawione i można było wypoczywać zażywając wiosennego słoneczka. W donicach posadzone już były wesołe bratki, które wprowadzały wiosenny nastrój na balkonie i tarasie.
A dziś ... siedzę sfrustrowana i zła. Za oknem prawdziwa zima. W nocy było - 16*C ,a nie dalej, jak we wtorek zakopałam się w zaspie samochodem, gdy odwoziłam dzieci do szkoły. Aż mnie nosi, aby coś robić ogrodowo. Jak chyba jeszcze nigdy o tej porze roku, nie mam NIC zrobione. Trawnik śpi pod grubą warstwą śniegu a nad śniegiem sterczą suche patyki bylin. Krzewy też przydało by się przyciąć, ale jak ... ? Albo sypie, albo wieje, albo mrozi ....

To 'wielce radosne' dzisiejsze wiosenne widoki na ogród :(






Dokładnie rok temu o tej samej porze było tak ...





sobota, 9 marca 2013

Pierwszy wiosenny post

a to za sprawą pierwszych zwiastunów w moim ogrodzie. 
Przez kilka dni mieliśmy piękną, ciepłą pogodę, sprzyjającą zarówno pracom ogrodowym jak i rozwojowi roślin.
Wyruszyłam z aparatem na 'łowy' i ku ogromnej radości coś tam znalazłam :)




Niestety wiosna odeszła .... jest zimno, wietrznie, deszczowo i śnieżnie na zmianę. Za oknem niezbyt przyjemny widok


Aby ją na nowo przywołać powiesiłam na drzwiach kolorowy, wiosenno - świąteczny wianuszek :)


sobota, 2 lutego 2013

Moje latarenki :)

Moją wielką pasją jest kolekcjonowanie różnych przedmiotów. Nie jest to wszystko, co ładne, i co wpadnie mi w ręce. Skupiłam się na kilku ulubionych przedmiotach.
Dziś pokażę moje latarenki. Większość z nich to stare, przywiezione ze złomu, lub kupione za grosze na starociach.

Ta zapoczątkowała moją kolekcję. Mąż wyszperał ją na złomie.




Szybko chciałam mieć kolejne i takie dwie kupiłam w jakimś markecie. Teraz wiem, że już bym ich nie kupiła :)


Dwie kolejne, kupione za grosze na starociach



Tą dostałam w prezencie


A te zakupiłam w tym roku na święta. Cudownie prezentowały się w grudniowe wieczory ...



A ta, to jak dotąd jedyna latarenka ogrodowa. Wyszperana na złomie przez M. Trochę zniszczona, ale wcale mi to nie przeszkadza.


I na koniec dwie lampy naftowe