Translate

wtorek, 28 sierpnia 2012

Jeżówki


Echinacea Secret Passion

Echinacea Summer Sky

Echinacea Irresistible


Echinacea After Midnight

Echinacea After Midnight

Echinacea Marmalade

Echinacea Hot Papaya

środa, 22 sierpnia 2012

Ostatnia lilia

Kwitnie ostatnia lilia. Mam ją już chyba 4 lata i zawsze rozkwitała jako ostatnia. Kolor ma piękny, ale zapach słaby.
To taki mój wyznacznik kończącego się lata 



 Przy okazji pokażę jeszcze jedną, której jeszcze nie pokazywałam. Nie znam jej nazwy. Była w tym ogrodzie kiedy ja zaczęłam się nim zajmować. Rozrasta się z łatwością i jest bardzo popularna w miejscowych ogródkach.




I to już wszystkie lilie, jakie mam w ogrodzie. Na kolejne zapraszam w przyszłym roku. Zamówiłam już troszkę nowych odmian, więc jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to za rok będę miała co pokazywać.

sobota, 18 sierpnia 2012

Zakupy i sadzenie

Kilka dni temu zakupiłam 50 szt. wrzosów pączkowych z zamiarem obsadzenia dużych luk na moich też dużych rabatach. Na samym tyle rosną duże drzewa liściaste bądź iglaste, przed nimi hortensje i inne średniej wysokości krzewy, a sam przód był goły ... tylko kora. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się co tam posadzić, bo niezbyt odpowiadał mi taki widok. Myślałam o żurawkach, ale zbyt nasłonecznione to miejsce jak na nie. W końcu wypadło na wrzosy. Troszkę z dystansem do nich podchodzę, bo ziemię w ogrodzie mam nie do końca pod ich wymagania. Zrobiłam chyba wszystko co mogłam, aby im dogodzić: kopałam większe dołki, ziemię z ogrodu mieszałam z kwaśnym torfem i piaskiem oraz dałam mikoryzę.Kilka godzin zajęło mi posadzenie wszystkich wrzosów i mój kręgosłup bardzo to dziś odczuwa. Efekt bardzo mi się podoba, ale te 50 szt. to kropla w morzu potrzeb. Przydało by się ich jeszcze co najmniej 100 - 150.
Zastanawiam się co teraz zrobić. Dokupić i sadzić, czy poczekać, poobserwować, czy zechcą współpracować ze mną, i ewentualnie w przyszłym roku powiększyć wrzosowisko. Chyba bardziej jestem za tym drugim rozwiązaniem ....







 Widoczek na ogród coraz bardziej jesienny.


środa, 15 sierpnia 2012

Kwitną już chryzantemy ...

... a one, choć piękne, przypominają o jesieni i jakoś tak ... smutniej się robi. 
Jeszcze w ubiegłym roku miałam ich o kilka sztuk więcej, ale zima zweryfikowała je i zostały te najodporniejsze. Nie znam ich nazw odmianowych i jakoś nie mam parcia na to, aby koniecznie je ponazywać. 
Lubię je za to, że pięknie zdobią ogród w okresie, w którym kwitnie coraz mniej roślin.



niedziela, 12 sierpnia 2012

Jeżówka

Jeżówka Echinacea 'Maui Sunshine'

To bardzo piękna odmiana o dużych, żółtych kwiatach. Dorasta do około 50 - 60 cm, ale jest bardzo sztywna i się nie pokłada.
Przetrwała ostatnią zimę bez najmniejszego uszczerbku i ładnie się rozrosła. Uznaję ją więc za całkowicie mrozoodporną i mało wymagającą odmianę. 



Pstrokatki

Obecnie na uwagę zasługują dwie roślinki o pstrokatych liściach, które rosną w moim ogrodzie. Obydwie są tegorocznymi nabytkami i były moim marzeniem, więc bardzo się cieszę, że wreszcie je mam.

Słoneczniczek szorstki  Heliopsis scabra 'Loraine Sunshine'

Mała sadzoneczka szybko rozrosła się w ładną kępkę. Cieszę się, ze spasowało mu na mojej glince. 
Zachwyciły mnie te piękne marmurkowe liście i złote kwiaty. Ładnie prezentuje się teraz na rabacie, kiedy dużo roślin już przekwitło. Zdrowa, żywotna odmiana. Bardzo go lubię.





Mikołajek Eryngium 'Naughty Jackpot'
Piękna bylina o zielonych liściach z kremowym marginesem. Kwiaty srebrno-niebieskie, osadzone lna licznych, sztywnych pędach. Doskonale nadają się do suszenia.
Roślina nadaje się na słoneczne stanowiska, ale nie ma szczególnych wymagań i jest łatwa w uprawie. 


Skoro piszę o moich pstrokatkach, to wspomnę o mojej kilkuletniej szałwii omszonej. Zobaczcie, co zaczęła niedawno wyprawiać. Zastanawiam się, czy to wirus, czy powtórzy to w przyszłym roku, a może oddzielić ten kawałeczek i spróbować ukorzenić ....


sobota, 11 sierpnia 2012

Jeżówka

Jeżówka - Echinacea Meringue

Tą odmianę mam już chyba czwarty rok i mogę pokusić się o stwierdzenie, że jest całkowicie mrozoodporna i mało wymagająca. 
Jest niska, osiąga ok. 40 cm wysokości, pędy ma sztywne, nie pokładające się. Kwitnienie zaczyna w połowie lipca. Początkowo kwiaty o zielonkawym środku, przypominają margerytki. Potem kwiat szybko się rozwija i wygląda coraz piękniej.Środki kwiatów są bardzo duże i pełne, zielono-kremowe. 
Śliczna odmiana :)



niedziela, 5 sierpnia 2012

Perovskia

Perowskia łobodolistna 'Perovskia atriplicifolia'

Należy do rodziny Lamiaceae-wargowe. Krzew o srebrzystych, szarozielonych, drobnych liściach, aromatycznie pachnących po roztarciu.  Kwiaty fioletowoniebieskie, bardzo drobne, rurkowate, zebrane w kłosy o długości 30 - 50 cm. Zaczyna kwitnienie na przełomie lipca i sierpnia i kwitnie około miesiąca. To duży rozłożysty krzew, osiągający 150 cm wysokości i tyle samo szerokości. Jest rośliną miododajną. Lubi stanowiska silnie nasłonecznione, glebę suchą, przepuszczalną.

Roślinę wiosną przycinamy nisko, gdyż zwykle jej pędy przemarzają, ale również po przycięciu ładnie się zagęszcza.